Misja ta znajduje się na południowych krańcach Archidiecezji Dakar. Jest to parafia wiejska położona 120 km od Dakaru. Praca tu jest na pewno bardzo wymagająca, bo konieczna jest duża cierpliwość, otwartość na nową kulturę, zwyczaje... Tutejsi mieszkańcy wsi żyją w rytmie pór roku ciężko pracując w czasie pory deszczowej i tuż po niej, kiedy trzeba zebrać plony. Są całkowicie uzależnieni od warunków atmosferycznych i wielkość zbiorów zależy głównie od ilości opadów. Choć 90%  Senegalczyków to muzułmanie  to nie są oni fundamentalistami. Katolicy są w mniejszości jeśli chodzi o ogół społeczeństwa. Jednak najlepsze szkoły podstawowe i średnie należą do systemu szkół katolickich, które są gwarantem najlepszego wykształcenia. Zdecydowana większość beneficjentów katolickiego systemu edukacji jak i służby zdrowia to muzułmanie. Bezinteresowna służba bliźniemu bez dyskryminacji jest najlepszym sposobem budowania zaufania i dobrych relacji.

Parafia liczy 14 wiosek na której terytorium mieszka około 10 000 mieszkańców, liczba katolików szacowana na 7-8 tysięcy (są też protestanci i muzułmanie).

Nasi wierni są zorganizowani we wspólnoty lokalne, takich wspólnot na terenie parafii mamy 24 (czasami jedna wioska to jedna wspólnota, a maksymalnie 6 wspólnot w "centralnej wiosce, tu gdzie jest parafialny kościół, przedszkole i szkoła.

Jednym z głównych celów Fundacji Ku Dobremu jest utworzenie sieci przedszkoli rodzinnych dla naszych dzieci w Polsce. Uświadomiliśmy sobie, że warto najpierw zrobić coś dobrego na rzecz bardziej potrzebujących, na przykład w Afryce. Tamtejsi rodzice nie mogą sobie nawet pomarzyć o takiej inicjatywie jaką chcemy zrealizować dla naszych dzieci czy wnuków. Chcąc pomóc im w zrealizowaniu tego marzenia (wybudowania przedszkola  a później może też szkoły) niezbędne jest zebranie odpowiednich środków finansowych. 

W ubiegłym roku przedszkole przyjęło już około setki dzieci. Docelowo moglibyśmy przyjąć około 50 więcej, ale do tego potrzebne są nowe pomieszczenia.

Ojciec Szczepan Frankowski pochodzi ze śląska. Jego droga na misje była bardzo ciekawa ciekawa, bo prowadziła przez Wspólnotę Taizé we Francji. Najpierw, po ukończeniu studiów z zarządzania i marketingu na Uniwersytecie Wrocławskim było pragnienie szukania sensu życia i powołania w Taizé. Po kilku miesiącach poczuł powołanie do tej wspólnoty i po otrzymaniu habitu dość szybko dostał propozycję wyjazdu na fraternię braci z Taizé do Dakaru w Senegalu. Ja sam twierdzi pomysł wyjazdu do Afryki przyszedł do niego „z góry”, od brata Rogera. Z Bożą pomocą powiedziałem swoje TAK i pod koniec 2000 roku wyjechałem do wspólnoty braci w Dakarze.

Gorąco zachęcamy naszych darczyńców oraz sympatyków jak również wszystkich ludzi dobrej woli do dokonywania wpłat nawet drobnych kwot z dopiskiem „Przedszkole Senegal” na konto naszego stowarzyszenia. Wszystkie zebrane środki zostaną w całości przeznaczone na zakup materiałów budowlanych. Ojciec Szczepan będąc na miejscu zadba by zostały one jak najlepiej zagospodarowane. Niestety większość materiałów trzeba sprowadzać bo na miejscu nie są one wytwarzane a to przekłada się na ich wysoką cenę. Miejscowa społeczność nie jest w stanie unieść tego przedsięwzięcia. Mogą ofiarować swoja pracę i poświęcenie. My możemy pomóc zapewnić im materiały i narzędzia.   Na bieżąco będziemy informowali o postępach prac na naszej stronie